Refleksyjny e-mail do Duetu02/06/2019

Drogie Panie z Duet-u,

kończy mi się program w Waszym biurze i, mimo, że wychodzę z niego w pojedynkę, jestem bardzo zadowolona i nie żałuję, że (mimo ogromu wątpliwości) zdecydowałam się zasilić szeregi Duet-u.

Myślę, że jeśli w przeciągu paru miesięcy nic nie zmieni się w sprawach damsko-męskich, wrócę do Was.

Bo wiem, że trzeba próbować, czego przykładem jest moja koleżanka, za namową której się do Was zgłosiłam.

Od kilku lat jest w związku, a wszystko zaczęło się od Duet-u.

W moim programie były lepsze i gorsze momenty, na pewno jednak to wielka przygoda!

Co z niej wyniosłam? Duże doświadczenie, większą wiedzę o swoich potrzebach, o sobie samej, a także spojrzenie mężczyzn…. które też jest cenną lekcją, bo choć niby szukamy tego samego (miłości, bliskości, akceptacji), to jednak każde z nas ma inny punkt widzenia.

A dobrze czasem popatrzeć na świat oczami drugiej strony ;-)

Choć nie związałam się z żadnym poznanym mężczyzną, bardzo się do Was przywiązałam; szczególnie ciepło wspominam moją konsultantkę, z którą o niejednym rozmawiałam ;-)

Życzę Państwu wszystkiego dobrego, wielu sukcesów i satysfakcji z pracy.

Być może do zobaczenia,

Ewelina K.