infolinia czynna codziennie

+48 730 730 723
  zamknij    ×

ZADZWOŃ
730 730 723

Nie chcemy być dla Ciebie anonimowi!
Cechuje nas empatia i indywidualne podejście do każdego.
Rozmowa z Tobą będzie miała charakter poufny

WYŚLIJ SMS
730 730 723

np. Agnieszka, 35, wyższe, Poznań, po 18.
Oddzwonimy. Udzielimy pełnych informacji, odpowiemy na każde pytanie.
Cechuje nas empatia indywidualne podejście do każdego.
Rozmowa z Tobą będzie miała charakter poufny.

powrót do listy poprzednia następna
Mam 35 lat i jestem sam

Mam 35 lat i jestem sam


Mam 35 lat i jestem sam


Według najnowszych badań społeczne oczekiwania wobec mężczyzn w wieku między 30 a 40 r.ż straciły swoje jasne znaczenie. Kiedyś facet wiedział - z założenia, czego się od niego oczekuje, jaka jest jego rola i jakich zasad powinien przestrzegać. Teraz te reguły są mniej jasne, a oczekiwania społeczne są bardziej zróżnicowane. Te dysproporcje widoczne są szczególnie mocno na portalu randkowym. W ostatnich latach coraz częściej wspomina się o kryzysie męskości; zmieniające się role społeczne, oczekiwania wobec mężczyzn oraz przeobrażenia kulturowe sprawiły, że tradycyjny model męskości przestaje być po prostu aktualny. Współczesny facet staje przed wyzwaniem odnalezienia własnej tożsamości w zmieniającym się świecie, jak i sam zadaje sobie pytanie, jaki powinien być w oczach kobiety i co ona o nim myśli.


Przyczyny kryzysu męskości w XXI wieku


Do głównych przyczyn obecnego kryzysu męskości zaliczyć można:


  • zmiany ekonomiczne; wraz z globalizacją i postępem technologicznym zmniejszyło się zapotrzebowanie na tradycyjnie „męskie” zawody wymagające głównie siły fizycznej, co podważyło rolę mężczyzny jako głównego żywiciela w rodzinie.

  • ruchy feministyczne; walka o równouprawnienie kobiet sprawia, że dominacja męska przestała być po prostu oczywista, zmuszając mężczyzn do nadania nowej definicji swojej pozycji w społeczeństwie.

  • przemiany kulturowe; odejście od tradycyjnego modelu rodziny i związku, większa akceptacja dla różnorodności podważyły heteronormatywny ideał męskości.


Kiedyś bycie mężczyzną wiązało się przede wszystkim z rolą żywiciela domu, osoby silnej fizycznie; tradycyjny " ideał męskości" opierał się na następujących filarach: opanowaniu emocji, dążeniu do władzy i odpowiedniego statusu, podejmowaniu ryzyka oraz unikaniu tych cech, które powszechnie przypisuje się kobietom.


Badania pokazują, że Panowie coraz bardziej odczuwają presję, by sprostać dwóm dość sprzecznym oczekiwaniom, o których mówią kobiety – z jednej strony wciąż powinni być silni, zaradni, przedsiębiorczy i dominujący, a z drugiej zaś wykazywać się wrażliwością, empatią i zaangażowaniem w rodzinę.


Brak szczęścia w miłości: czy to pech, czy nieuświadomione wybory?


Mówi się, że można mieć kilkunastu partnerów i wszystkie znajomości położyć na łopatki. Co więc sprawia, że niektórzy ludzie nie potrafią zbudować trwałego i szczęśliwego związku? Jakie błędy najczęściej powtarzają się w relacjach, jakie błędy popełniamy podczas tworzenia związków? Dlaczego coraz częściej słyszymy te słowa: "Mam 35 lat i jestem sam"?


  • mamy fałszywe przekonania na swój temat oraz na temat miłości (np. metafora dwóch połówek, które idealnie do siebie pasują)

  • nie wiemy, czego tak naprawdę chcemy od związku (mamy złe wzorce miłości)

  • presja zewnętrzna ("co ludzie powiedzą"), jak i wewnętrzna ("czuję, że jestem już za stary / stara")

  • udajemy kogoś, kim nie jesteśmy (a kiedy maska znika, pojawia się rozczarowanie, żal i pretensje)

  • nie potrafimy rozmawiać o swoich granicach, swoich oczekiwaniach i potrzebach

  • chcemy zmienić "na siłę" drugą osobę (nierównowaga w relacji, dominacja jednej osoby)

  • chcemy stworzyć związek w nie do końca odpowiednim dla nas momencie (awans, przeprowadzka, czy wyjazd zagraniczny)


Jestem samotny - czy to porażka?


Samotność nie jest stanem gorszym od bycia w związku. "Stary kawaler" to dziś, często, zaradny, wykształcony singiel. I nikogo już on nie dziwi. Samotności można przecież doświadczyć także w relacji z drugim człowiekiem, mając koleżanki, będąc wśród przyjaciół, mając dzieci. Pozwala ona niekiedy odnaleźć wewnętrzny spokój, bez narzuconych standardów, oczekiwań, którym trzeba sprostać. Może też być wyborem pewnego stylu życia. Choć większość życia w samotności czy izolacji może być bardzo trudne, to ten stan rozumiany jako jakiś etap w życiu, może być podróżą w głąb samego siebie.


Jak budować życie uczuciowe po trzydziestce?


Pamiętaj, że aby coś zmieniło się w twoim życiu, najpierw musi zajść zmiana w tobie. Nigdy na odwrót. Jeśli naprawdę chcesz kolejne święta spędzić z kobietą, przy której będziesz czuł, że jesteś w odpowiednim miejscu, to zajmij się sobą. Ludzi nie spotyka to, czego chcą, ale to, z czym są kompatybilni. Jak z kredytem w banku – nieważne, jak bardzo go chcesz, bo liczy się tylko to, czy cię na niego stać. A jeśli cię na niego nie stać, to właśnie to jest ten punkt, nad którym musisz popracować.


W podróży życia - pełnej ciągłych wyzwań i radości, często zastanawiamy się, jakie składniki tworzą fundament szczęśliwego związku. Zwykle przychodzą nam do głowy: zaufanie, wzajemne wsparcie, komunikacja. Jednak rzadziej zastanawiamy się nad rolą, jaką w budowaniu relacji odgrywamy my sami czy praca nad sobą. A to właśnie w głębokiej samowiedzy, dojrzałości i samorealizacji leży klucz do zdrowych, spełnionych związków. Miłość do samego siebie nie jest jednak natychmiastowa; to proces - czasem długi i nierzadko wymagający, ale jakże bezcenny. Uczy nas zrozumienia i akceptacji – wobec samych siebie i innych. Kiedy akceptujemy siebie, stajemy się bardziej empatyczni i wyrozumiali wobec partnerek, co sprzyja budowaniu głębokiej i trwałej więzi.


powrót do listy poprzednia następna
Duet Prestige Ekskluzywnie dla wymagających

Na życzenie przyjeżdzamy do klienta