infolinia czynna codziennie

+48 505 199 095
  zamknij    ×

ZADZWOŃ
505 199 095

Nie chcemy być dla Ciebie anonimowi!
Cechuje nas empatia i indywidualne podejście do każdego.
Rozmowa z Tobą będzie miała charakter poufny

WYŚLIJ SMS
505 199 095

np. Agnieszka, 35, wyższe, Poznań, po 18.
Oddzwonimy. Udzielimy pełnych informacji, odpowiemy na każde pytanie.
Cechuje nas empatia indywidualne podejście do każdego.
Rozmowa z Tobą będzie miała charakter poufny.

powrót do listy poprzednia następna
Czemu wciąż jestem sama?

Czemu wciąż jestem sama?

Czemu jestem wciąż sama?


Masz ciekawą i dobrze płatną pracę, kilku znajomych, rodzinę, na którą teoretycznie możesz liczyć. Przychodzi jednak taki dzień, w którym nasila się twoje poczucie osamotnienia, pustki, bólu. "Czemu jestem samotna?" - zastanawiasz się. Popadasz wtedy w szał bodźców, szukasz wrażeń, dźwięków, emocji. I niby tyle dzieje się w twoim życiu, a jednak czujesz się samotna. Bo nie ma najważniejszego – tej drugiej osoby u boku.


Samotność może nas doświadczyć na wiele sposobów, na różnych etapach życia. Samotną można czuć się w tłumie, siedząc na kanapie tuż obok bliskiej osoby, mając ubogie życie towarzyskie, wracając do pustego domu czy na przymusowej emigracji. Samotność może nas dopaść w trakcie rozpadu związku, zmiany miejsca zamieszkania, a także – coraz częściej, w małżeństwie. Gdy odchodzi od nas partner, spada nasze poczucie własnej wartości, mając poczucie pustki i czarnej dziury.


Jak spotkać właściwego człowieka


Samotność boli każdego; brak drugiej osoby u boku wiąże się z wieloma negatywnymi emocjami. Z rok na rok przybywa osób żyjących w pojedynkę, więc samotność nie jest już tak stygmatyzowana, jak kiedyś. Gdy masz rodzinę, jesteś postrzegany/a jako osoba bardziej stabilna, dojrzała, odpowiedzialna. Na szczęście, społeczeństwo bardziej przychylnie niż kiedyś spogląda na osoby samotne i negatywne nastawienie do nich powoli zanika.

Badania pokazują, że coraz więcej z nas nie jest w stanie zbudować udanej relacji; przyczyny niepowodzenia upatruje się w tym, że "nie spotkałam / nie spotkałem jeszcze właściwego człowieka ". Dobry, szczęśliwy związek to ważny element naszej tożsamości.


Portal randkowy i randkowanie przez internet, choć jest bez wątpienia źródłem nowych znajomości, naraża singli na kilkukrotne doświadczanie poczucia, że "coś jest z nami nie tak". Trzecia randka, i nic z tego. Piąta randka, znowu pudło. Takie odrzucenia, nawet z pozoru błahe, zaniżają nasze poczucie naszej wartości; gdy szukamy kogoś bliskiego dla siebie, zawsze jesteśmy wystawieni na jakąś ocenę i trzeba liczyć się z tym, że możemy komuś się nie spodobać.


Bliskie relacje a portal randkowy


Dzięki nowoczesnym technologiom zwiększają się wprawdzie nasze możliwości w poznawaniu nowych ludzi – to jest oczywiście pozytywna strona. Minusem zaś jest coraz większa łatwość i dostępność kontaktów, którą stworzyły aplikacje.


W gabinetach psychologicznych przybywa ludzi samotnych. Nie przychodzą tylko pary w kryzysie, czy osoby, które niedawno zakończyły związek z powodu rozstania czy śmierci współmałżonka. Coraz częściej o poradę proszą singielki, które – choć nie mają trudności w poznawaniu wolnych mężczyzn, nie potrafią być w związku lub, mówiąc kolokwialnie, "nikt im się nie podoba" lub "na taki związek nie godzę się". A przecież na szczere i głębokie relacje potrzeba czasu, zaangażowania, chęci. Metoda zero-jedynkowa tutaj nie zadziała.


Kobiety zaczynają stawiać granice, zaczynają rozumieć, co jest dla nich ważne i to głośno wyrażają. Kiedyś, uzależnione od męża, były zdane na jego łaskę. Dziś, w pełni niezależne, mają prawo do własnego głosu i nie chcą tkwić w związkach, które nie przynoszą im satysfakcji. Są dojrzałe i mądre emocjonalnie, choć, taka postawa, ma także drugą stronę medalu. Ta postawa to tzw. pułapka wysokich standardów; nie wchodzimy w bliskie relacje pragniemy poznać mężczyznę w zbliżonym wieku, o podobnym stylu życia, stopniu wykształceniu, zarobkach. Często to pewnego rodzaju mechanizm obronny, który "chroni" przed powtórką z rozrywki. Gdy boimy się rozczarowania, łatwiej jest to sobie wytłumaczyć: "Czuję się samotna, ale nie, to mi nie pasuje, on za mało zarabia". Wycofujemy się, utwierdzając się w mylnym przekonaniu, że nie ma mężczyzny odpowiedniego dla mnie. To takie błędne koło, skazane na niepowodzenie.


Czemu wciąż jestem sama?


"Dlaczego jestem samotna, skoro jestem atrakcyjna, niezależna, inteligentna?" - to pytanie nasuwa stwierdzenie: Często okazuje się, że oczekujemy od innych stu procent, bo od siebie wymagamy również stu procent. A przecież możesz być dobra na siedemdziesiąt procent, to jest okay". Prawda jest taka, że każdy z nas ma w sobie coś zarówno fajnego, jak i słabego. A największą tajemnicą udanych, szczęśliwych i długoletnich związków jest przecież to, że potrafią siebie nawzajem doceniać, ale i akceptować.


Wokół ciebie jest coraz więcej singli. Także i ty nie masz partnera. Niby jesteś wolna i niezależna, jednak w głębi tęsknisz za miłością. Czujesz pustkę. Nieważne, czy wierzysz w swoje możliwości, czy też masz niską samoocenę. Zamiast narzekać, że nie ma już prawdziwych facetów, zacznij działać.

powrót do listy poprzednia następna
Duet Prestige Ekskluzywnie dla wymagających

Na życzenie przyjeżdzamy do klienta