Śniadanie do łóżka

Nasza znajomość rozpoczęła się w 2010 roku i od razu przybrała dość intensywnego tempa. Zamieszkaliśmy ze sobą po dwóch miesiącach znajomości, a wspólne gospodarowanie oraz bycie ze sobą dzień w dzień tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że po prostu chcemy ze sobą być, nie tylko od święta. Pewnego dnia Adrian przyniósł mi śniadanie do łóżka i powiedział, że chciałby jeść ze mną śniadania codziennie.  Minął niespełna rok i wzięliśmy ślub. Nasi bliscy do dziś nie mogą uwierzyć, że w ciągu siedmiu miesięcy zyskali zięcia i synową. My się śmiejemy, że czasy chodzenia za rączkę przez dziesięć lat już dawno minęły..
W Duet Centrum biuro matrymonialne poznały się dwie połówki tego samego jabłka. Choć fajnie się od siebie różnimy, jeszcze lepiej się uzupełniamy. Kiedy odwiedziliśmy biuro matrymonialne wDuecie, aby podziękować Paniom i opowiedzieć o naszych planach, Pani Agnieszka nie ukrywała wzruszenia – zareagowała prawie tak samo jak nasze mamy, kiedy przynieśliśmy im zaproszenie na ślub i wesele, oznajmiając, że wszystko jest już gotowe :-)

                                                       Magdalena (31) i Adrian (33) Rzucińscy