Historie z Happy Endem

Codzienny natłok obowiązków, od wielu lat stałe grono znajomych, nie najmłodszy wiek, brak zaufania do innych form nawiązywania znajomości (czyt. internet) oraz świadomość, że jestem osobą publiczną - to wszystko złożyło się na to, że zdecydowałam się na biuro matrymonialne Duet.

Paradoks polega na tym, że dzieliło nas 300 km!

Przygoda, jaką miał być udział w programie Duet Centrum biuro matrymonialne skończyła się założeniem sobie na palce obrączek.

25.06.11  - Ślub Kingi i Piotra

Wymiana kontaktów między nami nastąpiła przed Świętami Bożego Narodzenia, ale Krzysztof skontaktował się ze mną dopiero w Sylwestra, bo wrócił wtedy z Anglii.

W tym miejscu chciałem serdecznie podziękować Paniom z Duet Centrum biuro matrymonialne

Zanim zapisałam się do Duetu, wiele razy przeglądałam tą stronkę. I czytając te wszystkie historie zakończone sukcesem, nieraz pomyślałam, że fajnie byłoby kiedyś też móc wysłać do Duetu taką opowieść.

Nasza znajomość dla nas samych była dużym zaskoczeniem.

Kiedy dostałem propozycję otwarcia i poprowadzenia oddziału swojej firmy w Warszawie, miałem nie lada problem z podjęciem decyzji.